Genialna Pani Od Polskiego zadała jako prace domową - wiersz o bursztynie
Wpad do domu, hasło:
- mama napisz wiersz
- a co ja poetka
- ale w 3 kalsie o wiośnie napisałaś
- ale wiosna twórcza jest. Kwiatki, ptaszki, motylki, bocianki. A bursztyn - co w nim twórczego, nie umiem.
Młoda modziła, modziła i taki oto wiersz popełniła:
"Leży sobie bursztyn
Jak mały morszczyn
Idzie sobie Zosia
Mała samosia
Podnosi bursztynka
Ta mała dziewczynka
Biegnie do swojej mamy
Śmiejącej się z lamy
Która zjadła plakaty
Konkursu dziewczynki taty
Mama się ucieszyła
z małego morszczyna
Więc mała dziewczynka
Dała mamie bursztynka
Kobieta go sobie powiesiła
Na łańcuszku koloru pomyja."
no cóż....... nie wiem czy doszukiwać się tu talentu, ale z pokresleń na kartce wyłaniają się dwa wersy działa które nie powstało - całe szczęście ....
"Leci kropla bursztynowej mazi
I komar do niej włazi...."
wtorek, 25 lutego 2014
piątek, 21 lutego 2014
Kwintesencja posumowania faceta :)
Z dedykacją dla Pana Męża
bo każdy facet ma w sobie coś z autyzmu :)
bo każdy facet ma w sobie coś z autyzmu :)
czwartek, 20 lutego 2014
"Wiosna, Wiosna!! Ach to Ty!! "
Przyświeciło, rozpuściło, popadało, przyczyściło i oto efekty :)
Może dopiero połowa lutego i wg kalendarza zima, ale TA wersja mi bardziej odpowiada :)
na dobry początek...
Na dobry początek zamian zrobiłam porządek z blogami :) i postanowienie - bede pisać częściej i systematyczniej :)
Młoda odstawiana pomału od pieluch na noc - drugi tydzień suchy pampers
Starsza zaczytuje się sagą "Z" - najważniejsze że czytać zaczęła :) następna na tapecie "Akademia wampirów" - zarezerwowana już w bibliotece.
Młody jak to młody
Pan Mąż kupił kolejne rybki, a krewtka w nowym krewetkarium "lata" z jajami :P
a ja....... daje rade, nie jest źle i zawsze mogło by być gorzej :)
Młoda odstawiana pomału od pieluch na noc - drugi tydzień suchy pampers
Starsza zaczytuje się sagą "Z" - najważniejsze że czytać zaczęła :) następna na tapecie "Akademia wampirów" - zarezerwowana już w bibliotece.
Młody jak to młody
Pan Mąż kupił kolejne rybki, a krewtka w nowym krewetkarium "lata" z jajami :P
a ja....... daje rade, nie jest źle i zawsze mogło by być gorzej :)
środa, 12 lutego 2014
odzywam się
dawno mnie nie było ale jakoś nie mam czasu ostatnio
próbuję przeorganizować swoje życie,
staram sie zapanowac nad chaosem w moim domu
zaczęłam od sprzątania - powoli ale do skutku
przymierzam się do ogarnięcia finansów bo wymykają się spod kontroli
póki co "chujowo ale stabilnie " :)
próbuję przeorganizować swoje życie,
staram sie zapanowac nad chaosem w moim domu
zaczęłam od sprzątania - powoli ale do skutku
przymierzam się do ogarnięcia finansów bo wymykają się spod kontroli
póki co "chujowo ale stabilnie " :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)