Jak obiecałam wrzucam zdjęcia nazwane "Opowieści Misia :) "
i oto:
"Ogrodowy namiot Zochanki" na bazie hula-hop szyty przez mamę - która jest z siebie baaarrrdzo dumna :D

w końcu do czegoś się przydał obrus wielkanocny :P
oraz "Nowy Rowerek Mamusi" czyli seledynowy Maxim MT 2.1 Lady 18".....
Przy okazji zaczęłam znowu bawić się moim aparacikiem bo trochę ostatnio kurzem się pokrył .....
stąd kilka zdjęć ogrodowych " Co w trawie piszczy"...
Ciąg dalszy nastąpi.......
bardzo porzadny rower prosze Pani :) a namiot jeszcze bardziej
OdpowiedzUsuńDziękuję Pani :) Proszę Pani :P
OdpowiedzUsuńAle czad! Ten namiot jest genialny:)
OdpowiedzUsuńI rower tez całkiem niczego sobie;) ja.jestem osobiście ogromną ich fanką.
Mam podobny tylko z kierownicą lekko do przodu.
Reniu jak mi moje plany nie wypalą to bede szyła masowo i na allegro sprzedawała :P tylko boje sie że mi zasłon i obrusów w domu zabraknie :D
OdpowiedzUsuń