wtorek, 25 października 2011

Dopadło mnie

Niestety i mnie dopadło.... Broniłam się dzielnie ponad tydzień. Najpierw była Młoda, potem Brzydszy Połówek, a teraz niestety mnie dopadło - zapalenie zatok... :(
Głowa mi pęka, nos boli a zatoki rozsadza. Problem polega na tym, że normalnie wzieła bym dwie do czterech tabletek i było by po krzyku. A teraz......
Pozostaje mi herbatka z imbirem i miodem, wapno, rutinoscorbin i olejki eteryczne. Niestety lekami nazwać nie można, ale jakoś trzeba sobie radzić. Byle do końca tygodnia, potem i tak będę w domku siedziała juz do końca ciąży :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz