piątek, 18 stycznia 2013

Jeszcze żyję :)

Dawno mnie nie było. Przepraszam. to przez chroniczny brak czasu dla siebie i chroniczny problem z netem .
A trochę się działo ostatnimi czasy.
Mamy za sobą Święta i Nowy Rok okraszony bólem zęba u Pana Męża, 1 urodzinki Zochanki i 8 Młodego. (zdjecia wkleję przy okazji - w najbliższym czasie - obiecuję :) )

Narazie musi wam wystarczyć zdjęcie Zochankowego torta zrobione przez Matku Chrzestnu :)




Co poza tym ?
Praca - dom, dom - praca i tak w koło. Ale tylko do końca stycznia. Od lutego urlop wychowawczy.
Będzie trochę więcej czasu - mam nadzieję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz