sobota, 12 października 2013

O potrzebności nowinek technicznych w kuchni

Przeglądając zaprzyjaźnione blogi natknęłam się na wpis Mamaronii na tamat dwudniowego obiadu.
Przypomniało mi to historię jak to mój Pan Mąż lubił sobie odgrzewać mięsko w mikrofali.
Razu pewnego zapomniał że podgrzewał udko kurczakowe. Odkryłam to po jakimś czasie jak nie mogłam pozbyć się z kuchni dziwnego zapachu i much.
Wtedy pozbyłam się mikrofalówki - stwierdziłam że skoro używam jej "tak często" to jest mi ona zupełnie nie potrzebna :)

 
 
A popcorn z garnka też dobrze smakuje :D

6 komentarzy:

  1. myślę, że z garnka lepiej smakuje niż z kuchenki:)
    ale piękna historia o śmierci mikrofali;p

    OdpowiedzUsuń
  2. też uważam że z garnka lepszy niż z papierka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale z papierka lepsze niż z folii...

    OdpowiedzUsuń
  4. Mikrofala najlepsza jest do szybkiego rozmrażania.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale zjadłbym taka kanapkę z serem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałem zapytać, co jest lepsze z papierka?

    OdpowiedzUsuń